Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the wordpress-seo domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /wp-includes/functions.php on line 6114
Grzegorz Popiołek - Teatr Bez Maski - oficjalna strona

Grzegorz Popiołek

Grzegorz Popiołek

Młody, ambitny, bezrobotny, choć pracuje. Najbardziej lubi herbatę i bardzo duże ubrania. Nie przepada za chodzeniem po błocie, ale kocha matkę naturę i dużo czasu spędza na świeżym powietrzu. Marzy o zagraniu amanta lub twardziela. Zapuszcza włosy, choć wątpi w ten pomysł za każdym razem, gdy patrzy w lustro. Często płacze ze wzruszenia… wrażliwy chłopak można by powiedzieć. Marzy od jakiegoś czasu o adopcji lisa. Nie wyobraża sobie życia bez ludzi.

Aktor teatru Panopticum, gdzie stawiał swoje pierwsze poważniejsze kroki w teatrze. Współpracuje z Poławiaczami Pereł Improv Teatr, Sceną Prapremier InVitro Łukasza Witta-Michałowskiego i Teatrem Muzycznym w Lublinie. I jeszcze paroma podmiotami artystycznymi. Bierze udział w wielu festiwalach teatralnych w kraju. Organizuje wraz z Pawłem Passinim panel dyskusyjny podczas festiwalu Konfrontacje Teatralne w Lublinie. Od niedawna menadżer Teatru Klepisko. Czasami również pojawi się przed kamerą, ale to raczej, jak twierdzi, „wypadek przy pracy”, ponieważ najbardziej kocha teatr.

Można by zadać pytanie: „Z kim Grzegorz nie współpracował…?” No odpowiedź jest prosta: „Fakt, dużo robi, ale na pewno ktoś się znajdzie”. Zna wszystkich, których warto znać. Jego lista znajomych na fb jest długa i wygląda jak spis najlepszych aktorów polskiej sceny. Uwielbia jeździć na warsztaty aktorskie, robi to obsesyjnie i wszystkich do tego namawia. Bezskutecznie. Pesymista i optymista w jednym. Śpiewa. Non stop śpiewa. Cały czas śpiewa. I dobrze, bo śpiewa pięknie. Bez muzyki i śpiewania nie wyobraża sobie dnia.

Copyright